Załuska gorzelnia.

Gorzelnie na XIX i XX wiecznej wsi stanowiły bardzo ważne źródło dochodu dla właścicieli ziemskich. Dlatego dziedzice inwestowali w budowę takich zakładów przemysłowych, szczególnie że surowca tj. ziemniaków i jęczmienia oraz wody mieli pod dostatkiem.

W jednym z artykułów pewnej już archiwalnej płońskiej gazety redaktor tejże gazety opisywał Załuski, skupiając się przede wszystkim na historii wsi. Ubolewał nad tym, że niegdyś w Załuskach była gorzelnia, a dziś jej już nie ma. Że kilkumetrowy komin przemysłowy już nie góruje nad miejscowością, a nawet nie wiadomo, gdzie dokładnie stała.

Pogrzebałem trochę w Internecie i jest! Znalazłem mapę topograficzną: 1:50000, sztabu Armii Czerwonej, wykonaną w 1941 r. na podstawie map prawdopodobnie WIG-owskich z lat 30. Być może zostały wykradzione, a radzieccy kartografowie przystosowali je do swoich potrzeb, na tej samej mapie znajduje się także pieczęć Trzeciej Rzeszy – a to ciekawa kompilacja wydarzeń. Wróćmy jednak do rzeczy. Zaznaczono na niej obiekty przemysłowe z duża dokładnością. W Załuskach oznaczono folwark, gorzelnię oraz samą wieś. Oprócz tego opisano, że w Załuskach jest siedziba gminy.

Mapę nałożyłem na googlowskie zdjęcia satelitarne, skalibrowałem ją i oto są wyniki:

Nałożone mapy – radziecka sztabówka z 1941 r. oraz zdjęcie ortofoto ze strony maps.google.pl

Gorzelnię zaznaczono symbolem budynku fabrycznego z kropką w środku i z symbolem komina. Przy symbolu użyto opisu: вин., który jest skrótem od Виноводочный завод, co oznacza właśnie gorzelnię. Z powyższych analiz wynika, że gorzelnia zlokalizowana była niemalże na terenie obecnego ronda, tuz przy stawie, co byłoby całkiem logiczne, biorąc pod uwagę to, ze jest to jednak zakład przemysłowy, który potrzebuje wody. Czy tak było naprawdę? Nie słyszałem, żeby w czasie budowy węzła drogowego natrafiono na jakieś fundamenty. A może to ukryto? Jestem pewien, ze taki zakład musiał mieć  porządne podpiwniczenie.

Na terenie folwarku zaznaczono budynki fabryczne, co ciekawe, ich lokalizacja nakłada się z lokalizacją budynków już istniejących na terenie GS-u. Nawet jeżeli to nie są budynki przedwojenne, to i tak stoją na może nawet stuletnich fundamentach, prawdopodobnie kamiennych (!), w mur wbudowano głazy narzutowe i mniejsze polne kamienie.

Kiedy przyjrzymy się bliżej mapie, zauważymy, że najbardziej „zmodyfikowano” okolice folwarku: zniknęło część dróg wewnętrznych oraz sady, nie było też drogi na Falbogi, z mapy wynika, że droga na Zdunowo była utwardzona i owszem, była brukowana (na tzw. przejeździe pod asfaltem znajdują się kocie łby, co widać w dziurach w jezdni) – wynika to z faktu, że dobra Załuski i Zdunowo miały jednego właściciela, który chciał wygodnie poruszać się między swoimi włościami i co umożliwiało swobodny dostęp do traktu zakroczymskiego.

Kolejna ciekawostka: niedawno znalazłem też dokument, który jest wynikiem badań hydro-geologicznych przeprowadzonych na początku XX wieku właśnie dla tej gorzelni. Właścicielem  był Stanisław Jaworowski – dziedzic Załusk i Zdunowa. Niestety nie ma opisów co do wyglądu samej gorzelni. Z przekazów ustnych wiadomo jedynie, że posiadała wysoki ceglany komin będący dominantą krajobrazową w okolicy. Ciekawi mnie, jak by to dzisiaj się komponowało ze współczesnym krajobrazem wsi. Może warto się pokusić o wirtualną rekonstrukcję tego obiektu?

Michał Czerwiński

Dodaj komentarz